W serialu “1670” grają statyści z Podkarpacia, a część scen była kręcona w Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej.
Bartłomiej Topa w roli głownej to zdziwaczały szlachcic, który jak często powtarza chce zostać “najsłynniejszym Janem Pawłem w historii Polski”. Jego codzienność, to waśnie z sąsiadem, któremu zazdrości “większej połowy wsi”, kłótnie w rodzinie i konflikty z chłopami. Serial, choć pokazuję rzeczywistość II połowy XVII wieku, jest bardzo współczesny i z pewnością nie jest to satyra wyłącznie na polską szlachtę. Produkcję można oglądać w serwisie Netflix.
Jeśli chodzi o rok 1670 serial nawiązuje do kilku zdarzeń z tamtego okresu. Na przykład marcowego zerwania Sejmu przez Benedykta Zabokrzyckiego przez liberum veto i powstania chłopskiego na Podhalu. Jest też wspomniana Góra Kalwaria – w 1670 zaczęła się jej budowa. 100 lat wcześniej, podpisano pokój w Oliwie, który zakończył Potop Szwedzki.
Warto się wybrać do Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej. Do marca czynne jest codziennie od godz. 9 do 16.
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach #PROO. Komitet do spraw Pożytku Publicznego.