Zarówno postęp technologiczny jak i rozwój gospodarczy, aby mogły przebiegać w optymalnych warunkach i przynosić zadowalające rezultaty, wymagają szeregu uwarunkowań: jednym z nich jest sprawny transport, zapewniający dostęp do niezbędnych surowców, jak również możliwość eksportu towarów. Rozwój infrastruktury transportowej, poza tym, że wspiera wzrost gospodarczy, jest także wartością samą w sobie dla regionu i jego mieszkańców.
Połączenia drogowe
Niezmiennie, najpopularniejszą formą przemieszczania się pozostaje transport drogowy: dotyczy to zarówno ruchu osobowego jak i towarowego. Województwo podkarpackie posiada połączenia drogowe zarówno z sąsiednimi regionami w Polsce jak i z dwowa krajami sąsiadującymi z Polską: Słowacją i Ukrainą. Tradycyjnie – co było uwarunkowane historycznie takimi, a nie innymi warunkami naturalnymi, największe znaczenie nie tylko dla regionu, ale i całego kraju oraz naszej części Europy miała oś transportowa wschód-zachód: wiodąca z Europy Zachodniej (tj. przede wszystkim z Niemiec) przez Polskę w stronę Rosji, wzdłuż tzw. Niziny Europejskiej, ciągnącej się faktycznie od Pirenejów aż po Ural. Skutkiem tego jest między innymi taki, a nie inny przebieg dawnych i aktualnych głównych szlaków transportowych z zachodu na wschód, czyli autostrad: w województwie podkarpackim – autostrady A4, która łączy granicę polsko-niemiecką, poprzez główne miasta południowej Polski, z granicą polsko-ukraińską.
Powyższa sytuacja przez długi czas (który można liczyć przynajmniej w stuleciach – lub nawet więcej) była wymuszona uwarunkowaniami geograficznymi. Pasmo Karpat było barierą trudną do przekroczenia dla większości środków transportu, nawet, gdy pojawiły się już utwardzone drogi i transport samochodowy. Sytuacja ta ograniczała możliwości współpracy gospodarczej, niejako skazując Polskę i inne kraje regionu Europy Środkowo-Wschodniej na rozwój handlu i przepływów kapitału, surowców (a czasami także obcych wojsk) w osi wschód-zachód. Możliwości realnej zmiany tego stanu rzeczy pojawiły się dopiero na początku XXI wieku, gdy podjęte zostały decyzje o budowie połączeń transportowych z północy na południe, w tym zwłaszcza trasy szybkiego ruchu „Via Carpatia”, mającej połączyć wybrzeże Morza Bałtyckiego z wybrzeżem Morza Śródziemnego. Znaczna część tej drogi ma przebiegać przez Polskę (pod oznaczeniem S19), z czego koło 170 km – przez województwo podkarpackie. Obecnie gotowy jest już odcinek trasy prowadzący od granicy z województwem lubelskim do Rzeszowa (gdzie S19 łączy się z autostradą A4), co pozwala już teraz na dużo szybszy dojazd do Lublina czy Warszawy lub Białegostoku, niż miało to miejsce jeszcze kilka lat temu. Trwają prace lub przetargi na budowy kolejnych odcinków: najbardziej zaawansowane są na odcinku z Rzeszowa do Babicy. Budowa w południowej części województwa jest niezwykle wymagająca pod względem technicznym: trasa ma pokonywać liczne w tym rejonie góry i doliny, co wymaga budowy szeregu obiektów inżynieryjnych: mostów, wiaduktów czy tuneli.
Ukończenie całości inwestycji zajmie jeszcze co najmniej kilka lat, jednak jej znaczenie jest trudne do przecenienia. Pozwoli bowiem na rozwój współpracy gospodarczej pomiędzy krajami, z południa i północy Europy, które jak dotąd takich możliwości nie posiadały lub przynajmniej były one co najmniej poważnie utrudnione (zwykle poniżej poziomu opłacalności). Ponadto, połączenie zarówno z autostradą A4 jak i z systemem drogowym Ukrainy (poprzez przejście graniczne na autostradzie A4 w Korczowej/Krakowcu) stworzy dodatkowe możliwości ekspansji polskich i unijnych przedsiębiorstw w Europie Wschodniej. Będzie to oznaczało zmiany nie tylko w gospodarce, ale także przeorientowanie polityki wielu krajów, także Polski: z dotychczasowego schematu wschód-zachód na zupełnie nowy: północ-południe, tworząc tym samym dodatkowe szanse i możliwości współpracy i rozwoju, a także pozytywnie wpływając na bezpieczeństwo wspomnianych państw tworzących tzw. wschodnią flankę NATO – także w wymiarze militarnym, pozwalając na szybkie manewry wojsk na wypadek pojawienia się zagrożeń.
Kolej
Zbliżone perspektywy daje również modernizacja infrastruktury kolejowej w województwie podkarpackim. Warto przy tym zauważyć, że linia kolejowa łącząca Kraków z Lwowem, a przebiegająca przez Podkarpacie – w tym Dębicę, Rzeszów i Przemyśl – jest jedną z najstarszych w naszej części Europy.
Już kilka lat temu na zmodernizowanej trasie z Rzeszowa do Krakowa poprawiły się znacznie czasy przejazdów, pojawiły się szybkie pociągi PKP EuroIntercity Premium, obsługiwane przez składy Pendolino, co znacząco skróciło czas podróży z Rzeszowa do Krakowa, Wrocławia, Warszawy czy do Gdańska. Nie mniej istotną kwestią jest rozwój segmentu przewozów towarowych, zwłaszcza obecnie, gdy wobec rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie, możliwości importu i eksportu towarów drogą morską przez porty na wybrzeżu Morza Czarnego są i jeszcze długo będą ograniczone. Obecnie wykorzystywana infrastruktura to zresztą nie tylko linia kolejowa nr 91 z Medyki do Rzeszowa i Krakowa, ale również mniejsze linie 102 i 108, prowadzące z Ukrainy do Przemyśla i Ustrzyk Dolnych, jak również fragment linii LHS (o tzw. szerokim rozstawie 1520mm) od granicy z Ukrainą na Śląsk. Mniej uczęszczane dotąd szlaki (102 i 108) przechodzą obecnej remonty i częściową modernizację, co wynika ze wzrostu ich znaczenia wobec sytuacji za naszą wschodnią granicą.
Perspektywa budowy torów o „europejskim” rozstawie 1425mm od granicy polsko-ukraińskiej do Lwowa (gdzie jak na razie zlokalizowane są tzw. szerokie tory o rozstawie 1520mm, nie licząc krótkiego wąskotorowego odcinka do terminalu przeładunkowego w Mościskach) pozwoli – po wstrzymaniu działań wojennych na terytorium Ukrainy – w ciągu 2-3 lat na rozwój ruchu pasażerskiego i towarowego pomiędzy Ukrainą a Polską i innymi krajami naszego regionu. Będzie sprzyjać zarówno wymianie gospodarczej jak i rozwojowi ruchu turystycznego. Faktycznie, biorąc pod uwagę dającą się przewidzieć przyszłość i działania UE na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, to właśnie kolej ma przed sobą największe perspektywy rozwoju ze względu na względną niskoemisyjność i korzystny stosunek emisji CO2 w przeliczeniu na jednego pasażera. Te atuty będą się przekładać na dofinansowania i kolejne inwestycje – nie tylko te w wymiarze międzynarodowym, ale także lokalnym: przykładem są plany rozwoju Rzeszowskiej Kolei Aglomeracyjnej, a także plany rozbudowy sieci kolejowej (również na Podkarpaciu) związane z planami budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, który – w tej czy innej formie – prawdopodobnie będzie budowany w najbliższych latach.
Lotniska: „okno” na świat
Prognozy wskazują, że transport drogą lotniczą będzie się dynamicznie rozwijał w ciągu najbliższych dziesięcioleci – wobec realnego braku alternatywnego sposobu szybkiego przemieszczania się na bardzo duże odległości, w tym zwłaszcza pomiędzy kontynentami. Dlatego trudno byłoby pominąć ten element, gdy chcemy mówić o zwiększaniu możliwości rozwojowych. Pod tym względem województwo podkarpackie ma już kilka istotnych atutów, zarówno jeśli chodzi o zaplecze infrastrukturalne jak i przemysłowe.
Zasadniczym jego elementem jest lotnisko Rzeszów-Jasionka: jego znaczenie okazało się bezcennym, gdy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę w 2022 roku. To właśnie tędy, drogą lotniczą, były i są realizowane dostawy uzbrojenia i innego sprzętu dla Ukrainy. Jasionka to również, niezależnie od aktualnego znaczenia dla logistyki wojskowej, także ważny punkt dla lotniczego ruchu pasażerskiego – i jego znaczenie będzie się zwiększać, tym bardziej wówczas, gdy skończy się wojna rosyjsko-ukraińska i powróci zwykły ruch osobowy, w tym zwłaszcza turystyczny i biznesowy.
Podkarpacie to także duży potencjał przemysłu lotniczego: zarówno dzięki dużym firmom takim jak zakłady PZL Mielec, należące do koncernu Lockheed Martin, produkujące śmigłowce Sikorsky S-70 Black Hawk, jak również wiele mniejszych firm skupionych w ramach Doliny Lotniczej. Duże perspektywy rozwoju w najbliższych latach ma także przemysł kosmiczny: coraz większą wagę do tego sektora rozwoju przywiązuje Unia Europejska i Europejska Agencja Kosmiczna; w Polsce za kwestie te odpowiada Polska Agencja Kosmiczna, posiadająca swój oddział terenowy w Rzeszowie. Również granicząca z Podkarpaciem Ukraina posiada znaczne zdolności w tym obszarze, w tym w zakresie opracowywania rakiet kosmicznych, zdolnych do wynoszenia ładunków na orbitę okołoziemską, z kolei w Polsce są opracowywane i już eksploatowane satelity różnych typów, w tym m.in. o przeznaczeniu wojskowym (rozpoznania obrazowego). Wszystko to tworzy interesujące podstawy dla rozwoju sektora przemysłu kosmicznego, również w województwie podkarpackim.
Energetyka
Transport jest istotny nie tylko z punktu widzenia przemieszczania ludzi czy towarów za pomocą pojazdów, ale także jeśli mowa o relokacji surowców na duże odległości. Dotyczy to zwłaszcza surowców energetycznych, bez których niemożliwe jest funkcjonowanie i rozwój gospodarczy. Dotyczy to m.in. gazu ziemnego, ropy naftowej czy energii elektrycznej.
Budowa interkonektora gazowego w Hermanowicach koło Przemyśla ma pozwolić na zwiększenie możliwości dostaw gazu ziemnego na Ukrainę. Kijów po 2014 roku zrezygnował z dostaw gazu z Federacji Rosyjskiej, polegając na własnym wydobyciu oraz dostawach z krajów UE, także z Polski. Budowa i pełne uruchomienie nowego połączenia, a w dalszym etapie jego rozbudowa pozwoli w większym stopniu wykorzystać możliwości polskiego Gazoportu w Świnoujściu, a także planowanego terminala gazowego w Gdańsku. Takie dostawy gazu ziemnego przez województwo podkarpackie na Ukrainę są już realizowane od kilku lat i należy zakładać, że ich skala będzie się zwiększać w najbliższym czasie.
Polska i Ukraina posiadają także możliwość eksportu i importu energii elektrycznej dzięki istniejącym połączeniom systemów elektroenergetycznych. W najbliższych latach należy oczekiwać ich rozbudowy, także na granicy polsko-ukraińskiej w województwie podkarpackim. Są one wykorzystywane w przypadku deficytów mocy w systemach energetycznych obu krajów – np. w przypadku fali upałów latem lub w okresie zimowym, gdy zapotrzebowanie na energię elektryczną jest większe niż zazwyczaj.
Perspektywa rozwoju
Ze względu na uwarunkowania historyczne i gospodarcze, wschodnie regiony Polski, w tym Podkarpacie, charakteryzowały się słabszym niż reszta kraju poziomem rozwoju gospodarki i infrastruktury. Współcześnie ten stan rzeczy ulega stopniowej zmianie, a w najbliższych latach proces ten ma szansę dodatkowo przyśpieszyć dzięki realizowanym i planowanym inwestycjom infrastrukturalnym.
Położenie geograficzne w omawianym przypadku jest atutem: kluczową kwestią jest to, by został on odpowiednio wykorzystany. Powinny pomóc w tym przede wszystkim środki przeznaczone na projekty rozwojowej przez UE. W sposób zasadniczy znaczenie Podkarpacia jako hubu transportowego wzrośnie, gdy rozpocznie się proces powojennej odbudowy Ukrainy: znaczna część surowców, towarów i usług będzie dostarczana tam przez południowo-wschodnią Polskę. Niezbędnym pozostaje zapewnienie odpowiedniej organizacji i regulacji tego procesu, tak, by wpływał on pozytywnie również na rozwój południowo-wschodniej Polski.
oprac. Dariusz Materniak
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach #PROO. Komitet do spraw Pożytku Publicznego.