Przywrócenie delegaturze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Rzeszowie rangi delegatury to ważny krok na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa na Podkarpaciu. Tym bardziej, że wyzwań w sferze kontrwywiadu będzie w najbliższym latach tylko przybywać.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego jest organem państwa, odpowiedzialnym przede wszystkim za działania kontrwywiadowcze i antyterrorystyczne na terytorium Polski – a więc za ochronę przed szkodliwymi działaniami służb specjalnych innych państw oraz organizacji terrorystycznych. Oznacza to konieczność przeciwdziałania szeregowi różnych działań: od pozyskiwania przez obce wywiady informacji na temat naszego kraju aż po fizyczne zwalczanie terroryzmu, tj. zapobiegania fizycznym atakom i ich skutkom. Poza centralą w Warszawie, w ramach ABW funkcjonują także struktury organizacyjne szczebla regionalnego. Do 2017 roku były to delegatury w każdym z województw, następnie jednak część z nich została zlikwidowana i przekształcona w wydziały zamiejscowe.
Decyzję tą należałoby uznać za co najmniej kontrowersyjną, nie tylko ze współczesnej perspektywy, ale również w momencie jej podjęcia. Od 2014 roku trwała już wojna rosyjsko-ukraińska, będąca efektem aneksji Krymu i próby zajęcia Donbasu. Chociaż w latach 2015-2021 konflikt ten przebywał w stanie niskiej intensywności, to także wówczas należało brać pod uwagę możliwość eskalacji – a już na pewno działań hybrydowych, realizowanych poniżej progu wojny. Tym bardziej po rosyjskich ćwiczeniach Zapad-17, które były istotnym elementem przygotowań do rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Wojna tuż za rogiem
Początek pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę jest datowany na 24 lutego 2022 roku, jednak sytuacja w naszym regionie Europy zaostrzyła się przynajmniej kilka miesięcy wcześniej, głównie za sprawą działań Rosji i Białorusi związanej ze sztucznie wywołanym kryzysem migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej. Problem ten tylko pośrednio dotyczył województwa podkarpackiego, choć w tym czasie były podejmowane próby kierowania grup migrantów do Polski również przez granicę polsko-ukraińską, co wymagało zwiększonej uwagi także ze strony polskich służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne.
Niemal równocześnie, bo począwszy od późnej jesieni 2021 roku rozpoczęły się transporty wojskowe z pomocą wojskową dla Ukrainy, wówczas już bardzo poważnie szykującej się na ewentualność rosyjskiego ataku. Dostawy sprzętu i uzbrojenia zwiększyły się zasadniczo począwszy od stycznia 2022 roku, podobnie jak wzrosła skokowo obecność personelu innych armii z krajów sojuszniczych – przede wszystkim z USA. Również te wydarzenia wymagały zwiększonego zaangażowania ze strony polskich służb specjalnych, jako że każde z nich nie pozostało niezauważone przez służby wywiadowcze Federacji Rosyjskiej. Wybuch wojny na terytorium Ukrainy 24 lutego 2022 roku oznaczał, poza wszelkimi innymi konsekwencjami, zmasowany napływ uchodźców do Polski, przede wszystkim przez Podkarpacie: mowa była o masowym napływie ludności przez granicę w liczbie kilkudziesięciu tysięcy dziennie (całkowita migracja do Polski na tle wojennym wyniosła w 2022 roku nawet 3-4 mln osób). Równocześnie, nastąpiła intensyfikacja napływu pomocy wojskowej i humanitarnej dla Ukrainy – i ten stan rzeczy utrzymuje się faktycznie do dnia dzisiejszego, bez perspektyw zmiany sytuacji w najbliższych latach. Kluczowym elementem dostaw pomocy jest i jeszcze długo będzie lotnisko Rzeszów-Jasionka, a także infrastruktura drogowa i kolejowa na terenie województwa podkarpackiego.
Zadania kontrwywiadowcze w tych uwarunkowaniach obejmują nie tylko typowe przeciwdziałanie działalności wywiadu przeciwnika – w tym wypadku służb specjalnych Federacji Rosyjskiej oraz Białorusi, zajmujących się zbieraniem informacji na temat realizowanych dostaw sprzętu wojskowego i innej pomocy dla Ukrainy, ale także ochronę obiektów infrastruktury krytycznej przed ewentualnymi działaniami o charakterze dywersyjnym i terrorystycznym lub podobnych. Za takie obiekty uznaje się nie tylko lotniska czy miejsca stacjonowania żołnierzy lub magazynowania sprzętu, ale także faktycznie całość szlaków transportowych, którymi realizowane są dostawy (na ile jest to poważny problem, pokazują przypadki zatrzymań osób, które zajmowały się obserwacją transportów wojskowych i przygotowywaniem ataków na nie także na obszarze województwa podkarpackiego). Oznacza to konieczność zapewnienia bezpieczeństwa na bardzo dużym obszarze i w proces ten jest zaangażowanych wiele służb, także Policja, Straż Graniczna czy Straż Ochrony Kolei – jednak to Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, z racji posiadanych możliwości i roli jaką pełni w systemie bezpieczeństwa państwa, ma w tym wypadku szczególnie istotną rolę do odegrania. Stąd istotne znaczenie posiadania przez regionalny ośrodek odpowiedniej rangi i samodzielności organizacyjnej na właściwym poziomie. Pozwala to także na wykorzystanie niezbędnej w obecnej sytuacji znajomości lokalnych uwarunkowań i specyfiki poszczególnych regionów, wraz z ich uwarunkowaniami w zakresie możliwej działalności niebezpiecznej dla bezpieczeństwa wewnętrznego. Również dlatego sens ma powołanie wydziałów zamiejscowych ABW w Krośnie i Przemyślu, gdzie (zwłaszcza w tym drugim przypadku) lokalna specyfika jest szczególnie istotną z racji zarówno lokalizacji jak i znaczenia w obecnej sytuacji.
Perspektywa: więcej wyzwań
Polska, z racji swojego położenia geograficznego na tzw. wschodniej flance NATO, a także wobec roli jaką odgrywa w Sojuszu w czasie aktualnego kryzysu – pozostaje jednym z kluczowych państw w zainteresowaniu rosyjskich służb specjalnych, zwłaszcza służb wywiadowczych – Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) oraz Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony FR (GRU). Sytuacja ta nie ulegnie zmianie w najbliższym czasie (mówimy o horyzoncie czasowym rzędu co najmniej lat), a nawet może się dodatkowo skomplikować.
Wojna na Ukrainie nie ma perspektywy szybkiego zakończenia – nawet jeśli w tym lub przyszłym roku dojdzie do jakiejś formy rozejmu, to najprawdopodobniej będzie miał on charakter okresu przejściowego przed kolejną zbrojną konfrontacją. Obszarem niestabilności pozostanie także Białoruś, niemal w pełni kontrolowana przez Federację Rosyjską w zakresie polityki zagranicznej i wewnętrznej – a tym samym naiwnością byłoby liczyć na zakończenie kryzysu migracyjnego. Chodzi tu zresztą nie tylko o granicę polsko-bialoruską, ale także potencjalny napływ nielegalnych migrantów przez granicę polsko-słowacką z krajów południowej Europy, w tym zwłaszcza z obszaru Bałkanów, które wobec rosyjskich działań mogą stać się kolejnym (i po raz kolejny) obszarem niestabilności, wpływającym na sytuację na całym kontynencie europejskim. Wyzwaniem pozostaną także legalne migracje na terytorium Polski, jako że osoby przybywające z innych państw, zwłaszcza z krajów byłego ZSRR, w naturalny sposób tworzą potencjalny zasób rekrutacyjny dla służb specjalnych przeciwnika.
Biorąc pod uwagę aktualną sytuację międzynarodową w naszym regionie świata, pracy dla nowo powstałych jednostek organizacyjnych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z pewnością nie zabraknie. W tym miejscu warto nadmienić, że niezwykle istotnym jest zwiększanie poziomu zrozumienia społeczeństwa i lokalnych społeczności dla działań realizowanych przez ABW i inne służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo wewnętrzne państwa. Aktywność obywatelska ma istotne znaczenie w zakresie wyczulenia na wszelkie nietypowe zdarzenia i zachowania, mogące potencjalnie zagrażać bezpieczeństwu publicznemu i sprzyja realizacji zadań zarówno przez ABW jak i inne służby państwowe działające w tym obszarze.
oprac. dr Dariusz Materniak
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach #PROO. Minister do spraw Społeczeństwa Obywatelskiego