Podkarpackie, region malowniczo rozciągający się w południowo-wschodniej Polsce, to miejsce wyjątkowe. Wypełnione historią, tradycją i zachwycającymi krajobrazami, stanowi dla mnie coś więcej niż tylko punkt na mapie – to przestrzeń, która daje poczucie przynależności i spokoju, ale także inspiruje do działania.
Pierwsze, co przychodzi na myśl, gdy myślę o Podkarpaciu, to różnorodność. Z jednej strony mamy Bieszczady – dzikie, majestatyczne i niemal mistyczne góry, które stały się synonimem ucieczki od zgiełku codzienności (pewnie każdy z nas kojarzy zdanie ,,a może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady’’). Szlaki wiodące przez połoniny czy wschody słońca na Tarnicy zapadają w pamięć na całe życie. To właśnie tam natura mówi najgłośniej – w szumie potoków, śpiewie ptaków i ciszy, która otula każdego, kto zdecyduje się wkroczyć
w ten magiczny i wyjątkowy świat.
Z drugiej strony Podkarpackie to także przestrzenie historyczne i kulturowe. Przemierzając region, można odkryć ślady przeszłości, które mówią o wielokulturowości
i burzliwej historii tych ziem. Rzeszów, stolica województwa, to przykład miasta, które harmonijnie łączy nowoczesność z tradycją. Zamek Lubomirskich, rynek z ratuszem czy Podziemna Trasa Turystyczna przypominają o wielowiekowym dziedzictwie regionu. Nie można zapomnieć o Łańcucie, którego pałac to prawdziwa perła architektury, czy drewnianych cerkwiach wpisanych na listę UNESCO, które świadczą o duchowym bogactwie regionu.
Podkarpackie to również miejsce, gdzie tradycja jest żywa. Odbywające się tu festiwale, takie jak Karpacki Jarmark Turystyczny czy Święto Chleba, pokazują, jak głęboko zakorzeniona jest miłość do lokalnej kultury. Smaki Podkarpacia, takie jak proziaki, pierogi ruskie czy żurek, to nie tylko kulinarne doznania, ale także powrót do korzeni, do domowego ciepła i wspomnień z dzieciństwa.
To, co najbardziej urzeka mnie w Podkarpaciu, to ludzie. Mieszkańcy regionu, życzliwi, gościnni i pełni pasji, są najlepszym dowodem na to, że to miejsce żyje nie tylko dzięki swojej przyrodzie i historii, ale także dzięki energii i zaangażowaniu tych, którzy je tworzą. Społeczność lokalna doskonale łączy szacunek do tradycji z otwartością na zmiany, co czyni ten region dynamicznym, a jednocześnie autentycznym.
Dla mnie Podkarpackie to coś więcej niż geografia czy administracyjna granica. To przestrzeń, która kształtuje mój sposób patrzenia na świat, uczy pokory wobec natury
i przypomina o tym, jak ważne jest pielęgnowanie swojego dziedzictwa. To miejsce, gdzie serce bije mocniej, gdzie każdy zakątek ma swoją historię i gdzie można odnaleźć harmonię
z otaczającym światem.
Podkarpackie – moje miejsce na świecie. Miejsce, które nie tylko zachwyca, ale przede wszystkim uczy, jak być częścią czegoś większego, piękniejszego i trwałego. Miejsce, które zawsze będzie moim domem.
I już teraz nie mogę się doczekać letnich wycieczek rowerowych po naszym regionie.
oprac. Dominik Boratyn
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach #PROO. Minister do spraw Społeczeństwa Obywatelskiego