Rzeszowski Rynek stał się w poniedziałek, 13 maja, prawdziwą polityczną areną. Najpierw swoją konferencję zorganizowała Lewica, a po niej, w samo południe, swoje spotkanie z dziennikarzami zorganizowali kandydaci Koalicji Obywatelskiej. Ci ostatni poruszyli kwestię bezpieczeństwa Podkarpacia w zjednoczonej Europie.

W spotkaniu udział wzięli następujący kandydaci KO: obecna europosłanka z Podkarpacia, Elżbieta Łukacijewska, była wiceprezydent Rzeszowa i radna Sejmiku, Jolanta Kaźmierczak, wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul, a także radni Sejmiku Antoni Pikul i Renata Butryn, menedżer i negocjator Marek Przywalny oraz działacz społeczny Marcin Piotrowski.

Łukacijewska walczy o reelekcję

Jako pierwsza, głos zabrała Łukacijewska, która przywitała zgromadzonych na konferencji dziennikarzy. Już na początku swojego przemówienia podkreśliła ona, że najbliższe wybory mogą zadecydować o bezpieczeństwie kolejnych pokoleń Polaków.

-My jako Koalicja Obywatelska zabiegamy w Parlamencie Europejskim, w Unii Europejskiej, w Komisji Europejskiej o powołanie specjalnego komisarza ds. obronnych. Również walczymy o to, aby były specjalne środki na wspólną reakcję na zagrożenie na naszych granicach – mówiła posłanka do Parlamentu Europejskiego z Podkarpacia.

Dodatkowo, wspomniała też ona o tym, że kolejne wybory mogą być, jej zdaniem, konfrontacją środowisk prounijnych z tymi, które mają mieć za cel wyprowadzenie Polski z unijnych struktur.

-Mamy świadomość jak ważne są to wybory – bo z jednej strony bezpieczeństwo, przyszłość i szanse, a z drugiej mamy tych, którzy, tak naprawdę, chcą wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej! – grzmiała Łukacijewska.

Elżbieta Łukacijewska. fot. Krystian Propola / Podkarpackie Rozmowy

Europosłanka z Podkarpacia dodawała również, że te wybory istotne będą również ze względu na obecną sytuację gospodarczą. Szerzej temat ten rozwinęła na konferencji wojewoda Teresa Kubas-Hul, z wykształcenia ekonomistka.

Finanse i wojsko

-Ta najbliższa kadencja Parlamentu Europejskiego będzie wyjątkowa i szczególna. Dlatego że będą podejmowane decyzje co do podziału środków na kolejną perspektywę finansową. Bardzo dobrze się stało, że Pan Premier Donald Tusk (…) doprowadził do odblokowania środków w ramach Funduszu Spójności – mówiła obecna wojewoda.

Teresa Kubas-Hul. fot. Krystian Propola / Podkarpackie Rozmowy

Dodała też, że na listach KO znaleźli się ludzie, którzy mają kompetencje, aby odpowiednio zarządzać środkami europejskimi, a także, by je skutecznie inwestować.

Następnie głos zabrała Renata Butryn, która powróciła do kwestii, wspomnianego na początku, bezpieczeństwa militarnego.

-Mamy ogólnopolskie hasło: “Bezpieczna Polska w silnej Europie”. I to hasło jest odmieniane przez wszystkie przypadki – nie tylko w Polsce. Oczy Europy są siłą rzeczy zwrócone na nasz kraj, bo na jego granicy toczy się wojna. Jeżeli Ukraina tę wojnę przegra, my staniemy się kolejnym celem Rosji – mówiła.

Dodała też, że w najbliższych wyborach istotna będzie frekwencja, która może wpłynąć na kształt podkarpackiej reprezentacji w Brukseli.

Renata Butryn. fot. Krystian Propola / Podkarpackie Rozmowy

Potrzeba atomu

Po Butryn, przemówił Marcin Piotrowski, który w swoim wystąpieniu podkreślał rolę bezpieczeństwa naszej granicy z perspektywy nie tylko Polski, ale też i Europy.

-My chcemy bezpieczeństwa granicy, bo nasza granica nie jest tylko granicą Polski! Jesteśmy na granicy Unii Europejskiej i wspólna odpowiedzialność wszystkich krajów jest dla nas bardzo ważna – wołał Piotrowski.

Marcin Piotrowski. fot. Krystian Propola / Podkarpackie Rozmowy

Następnie głos zabrała Jolanta Kaźmierczak. Była wiceprezydent Rzeszowa i radna Sejmiku zwróciła uwagę na problem bezpieczeństwa energetycznego.

-Bezpieczeństwo państwa jest zależne od importu surowców energetycznych, które noszą nośniki energii. Jest też uzależnione od polityki i ekonomii. Cała Unia Europejska postawiła na energię odnawialną. Na ten fakt odpowiedziało również nasze, polskie społeczeństwo. Nie mamy jednak nośników tej energii i jej przechowywania – zaznaczała.

Kandydatka stwierdziła, że konieczna jest budowa w Polsce elektrowni jądrowej, która pozwoli naszemu krajowi wygrać, toczącą się obecnie między Zachodem a Rosją, wojnę energetyczną.

Jolanta Kaźmierczak. fot. Krystian Propola / Podkarpackie Rozmowy

-Unia Europejska z Polską muszą wygrać wojnę energetyczną z Rosją i postawić na atom – podkreślała Kaźmierczak.

O wyzwaniach geopolitycznych związanych ze zbliżającą się prezydencją w Unii Europejskiej Węgier, Polski oraz Danii, mówił z kolei Marek Przywalny.

Marek Przywalny. fot. Krystian Propola

Konferencję zakończyła Elżbieta Łukacijewska zachęcając wyborców do oddania głosu na listę Koalicji.